Trwa ładowanie...
Przejdź na

Wiśniewska: "To ogromny, straszny ból!"

319
Podziel się:

Ania rozlicza się z Michałem. W piosence i w "Fakcie"...

Wiśniewska: "To ogromny, straszny ból!"

To chyba żadne zaskoczenie. Od dawna wiadomo, że muzycy uwielbiają utwory oparte na własnych przeżyciach. Tym bardziej nie dziwi, że również Ania Wiśniewska postanowiła skorzystać z tego sprawdzonego sposobu. Właściwie nawet nie ma innego wyjścia. W końcu jest znana wyłącznie dzięki małżeństwu z liderem Ich Troje.

Postanowiłam muzycznie wypowiedziec się na temat tego, co się ostatnio działo w moim życiu - zapowiada w Fakcie. To dość wymowny tekst z tytułem "Serce nie sługa". Zakręty życiowe często powodują, że w głowie rodzi się coś nowego i człowiek ma ochotę to wykrzyczeć. Myślę, że to sie teraz ze mną dzieje. Choć okoliczności są takie, że raczej trudno o uśmiech, aż mi się chce mocniej oddychać.

Wzorem swoich poprzedniczek Ania czyni oczywiście obowiązkowe wyznanie, że dopiero po rozstaniu z Michałem odżyła i jest na najlepszej drodze do odnalezienia siebie. To dość typowe samopoczucie u osób, które rozstały się z liderem Ich Troje.

Życie się zmieniło, wszystko się zmieniło. Bałam się bardzo, zwłaszcza jak dziewczynki to przyjmą. Ale wydaje mi się, że nie odczuły tego jakoś strasznie, w ich życiu tak naprawdę niewiele się zmieniło - zwierza się Ania. Poza tym wróciłam do siebie i swoich fascynacji sprzed kilkunastu lat. Jestem, kurcze jestem. Budzę się rano i czuję, że dawno nie oddychałam tak pełną piersią jak teraz. Wolność taka szeroko rozumiana sprawia mi dużą satysfakcję. Dla mnie wydarzyło się coś takiego, że odetchnęłam i... oddycham! Wiatru w żagle dodaje mi to, że robię teraz coś, za co sama jestem odpowiedzialna. Jeśli będzie porażka to będę mogła powiedzieć – to jest moja porażka. A jeśli będzie sukces to będzie mój sukces tymi rękoma wypracowany.

Wiśniewska twierdzi, że sama jeszcze nie do końca rozumie, co się właściwie stało. To też symptomatyczne dla rozstań w tej rodzinie.

Na mnie to spadło. Pamiętam taki moment w maju, to było jak na teledysku Jacksona gdy on się rozpada jak piasek. To się właśnie ze mną wydarzyło - wspomina. Ja tego nie przewidziałam ani nie planowałam. Może za mało się wszystkiemu przyglądałam. Ja marzyłam. Teraz też mi się marzy taka proza życia. Ja sobie bardzo to cenię - dzieci, rodzina. Do dziś nie potrafię nazwać tego co się zadziało, po prostu w pewnym momencie już nie udźwignęłam pewnych rzeczy.

Nie chcę wchodzić w szczegóły. Powiem tak: Wyznaję zasadę, że jeśli razem walczymy i stoimy po jednej stronie barykady to wszystko wychodzi. Cokolwiek by się nie działo ja chciałam tam stać i tyle. Dopóki byliśmy w tej samej drużynie, nie widziałam powodu, dla którego miałabym nie walczyć. Zawsze wtedy myślałam damy radę, uporamy się. Czasem myślę, że może lepiej byłoby się rozstać z przytupem, z awanturą. Wtedy byłoby to bardziej czytelne dla wszystkich. Myślę że to ogromny ból, straszny ból. Nie jestem jeszcze w stanie go przeżyć, zrozumieć. Nie mogę obudzić się z tego wszystkiego.

Wyglada na to, że Ania ma spore problemy z dotrzymaniem danego Michałowi słowa, że nie będzie się wypowiadać na temat ich związku i rozstania. Najtrudniej przełamać się przy pierwszym wywiadzie. Potem już jest na szczęście z górki.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(319)
WYRÓŻNIONE
izabelaka
14 lat temu
jestem z sosnowca
gość
14 lat temu
Jak jej tak dobrze samej to po co rozbijała małżeństwo , jest takie powiedzenie pani Wiśniewska " na cudzym nieszczęściu szczęścia się nie zbuduje" i sprawdziło się ,radzę więcej nie rozbijać cudzych małżeństw.
gość
14 lat temu
Oddaj Michałowie nazwiśko i wtedy zaczni od swojego sama.A takdzięki Michałowie wyszłas z błota i gó.....
gość
14 lat temu
i niech to bedzie przestroga dla innych kobietek:) na cudzym nieszczesciu swojego nie zbuduja-----------
gość
14 lat temu
W NOSIE Z NIĄ MANDARYNA BYŁA BIEDNIEJSZA!
NAJNOWSZE KOMENTARZE (319)
gość
14 lat temu
g****a ona jak but
gość
14 lat temu
Fakt, Michał jest toksyczny i każdy jego kolejny związek też będzie toksyczny. To z jednej strony cholernie nieszczęśliwy i zagubiony facet, a z drugiej zdolny i niegłupi manipulant. Piorunująca mieszanka dla lasek ;) Odejdzie od niego każda młoda niedoświadczona siksa, bez względu na ilość dzieci jakie jej zrobi. Jeśli miałoby mu się cokolwiek udać, musiałby się związać ze starszą i bardziej doświadczoną kobietą, taką która potrafi go opanować, cała reszta to będzie porażka.
gość
14 lat temu
złośliwi zrobili Ci to pskudne zdjęcie , jesteś młodziutka i ładna. Zapomnij o tym niudaczniku.
gość
14 lat temu
naucz się Aniu, że kobiety udają orgazm , a męszczyźni związek. Nie pomyliłam się męszczyźni własnie tacy przez "sz" piją, ochlewaja się, zdradzają i za nic maja czyjeś uczucia.
gość
14 lat temu
....gdzie głowa była, żeby zadawać się z takim nie wychowanym typem .
gość
14 lat temu
DO USZKA???TY LUBISZ W "USZKO"???
gość
14 lat temu
jest sprytna i cwana wiedziala na co sie decyduje a ze nie wyszlo no coz takie jest zycie jak ktos komus cos odbiera jemu tez bedzie odebrane
gość
14 lat temu
jest sprytna i cwana wiedziala na co sie decyduje a ze nie wyszlo no coz takie jest zycie jak ktos komus cos odbiera jemu tez bedzie odebrane
gość
14 lat temu
sama sobie nawarzyla piwa wiec niech teraz nie udaje pierwszej naiwnej
gość
14 lat temu
p****k
gość
14 lat temu
nie wierze w ani jedno jej slowo zawsze klamala i klamie teraz bidula nic nie wiedziala i nie slyszala
nic dziwnego
14 lat temu
przeciez on jest pedałem
gość
14 lat temu
Aniu lubie ciebie ale to co robisz na lamach gazet i netu przechodzi ludzkie pojecie.Zal mi ciebie jak mozesz po tylu latach robic takie brudy Michalowi??????
gość
14 lat temu
Widziały gały co brały?
...
Następna strona