Edzia Górniak nadal próbuje ocieplić swój wizerunek. W tygodniku Świat i Ludzie piosenkarka postanowiła opowiedzieć o swojej diecie, a dokładnie zapewnić, że lubi jeść i nie próbuje się odchudzać.
Chciałbym zaprzeczyć temu, o czym wszyscy piszą, że nic nie jem. To nieprawda. Niejedzenie byłoby dla mnie najgorszą karą – stwierdza Edzia. Po każdym treningu nagradzam się wyśmienitym posiłkiem.
Górniak trenuje bardzo intensywnie, co ma poważny wpływ na jej nie zaleczone kontuzje. Przeważnie dwa razy dziennie spotyka się na sali treningowej ze swoim tanecznym partnerem. Twierdzi, że szczupłą sylwetkę zawdzięcza nie tylko ćwiczeniom ale także zdrowemu odżywianiu:
Jem właściwie wszystko, oprócz mięsa oraz produktów zbożowych. Czasem pozwalam sobie na kurczaka albo indyka. Tam, gdzie stale chodzę robią mi specjalne zestawy, np. groszek cukrowy na ciepło, szparagi i jakąś rybkę albo owoce morza”.