Tomasz Kammel postanowił pomóc w karierze swojemu przyrodniemu bratu, Fryderykowi. Fakt, że chłopiec ma dopiero 13 lat w niczym przecież nie przeszkadza. Im szybciej pozna reguły show biznesu, tym będzie mu łatwiej w przyszłości. Mieszkający na stałe w Niemczech Fryderyk przyjeżdża wkrótce do Polski, więc Kammel uznał, że to świetna okazja by zaaranżować jego
telewizyjny debiut.
Tomek chce wcisnąć brata do jednego z odcinków Zabij mnie śmiechem. Nie wiadomo dokładnie, w jakim charakterze chłopiec miałby wystąpić. Jak donosi tygodnik Gwiazdy, Fryderyk uczy się gry na trabce, ale chyba nie o to chodzi. Być może będzie towarzyszył bratu w skeczu. Kamcio nie ustaje bowiem w próbach przekonania widzów Polatu, że jest utalentowanym artystą kabaretowym.
Gwiazdor zamierza zaprezentować widzom swój kabaretowy talent - zapowiada tabloid. I przedstawić nowy autorski skecz.
Już się zabijamy ze śmiechu.