Iza Miko, jako jedna z niewielu polskich aktorek, pojawia się na zagranicznych galach. Wprawdzie nie na tych najbardziej znanych a dziennikarze nie wiedzą nawet, jak się nazywa, ale przynajmniej próbuje. Ma już za sobą zabawną wpadkę na czerwonym dywanie, która nie uszła uwadze zachodnich mediów. Turkusowa sukienka Izy została wybrana "najgorszą kreacją tygodnia". To co Miko zaprezentowała na rozdaniu prestiżowych nagród BAFTA zasługuje na co najmniej podwójne wyróżnienie – za najgorszą suknię i najgorszą fryzurę!
Patrząc na ubraną w dziwaczną, niezgrabną, czerwoną bezę Izę żałujemy trochę, że z relacji z gali ktoś nie wyciął jej jak ze Starcia Tytanów. Wyszło by jej na zdrowie.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.