Lindsey Wixson podbiła świat mody w ekspresowym tempie. Zaledwie 16-letnia Amerykanka debiutowała w roku 2009 i od razu została dostrzeżona przez największych projektantów mody. Młodziutka modelka pracowała już dla Prady, Balanciagi oraz Johna Galliano, a także twarzą nowego zapachu Versace.
Wixson ma śliczną, nadal dziecinną buzię i szalenie modną wśród modelek diastemę, czyli szparę między górnymi jedynkami. Do tego jej wydatne usta nadają jej delikatnej twarzy bardziej wyzywającego wyrazu. Jej uroda jest jednak dość dyskusyjna. Jak uważacie, czy jest naprawdę piękna? Podzielacie zachwyt projektantów?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.