Okazuje się, że jej kontuzja jest naprawdę poważna. Izabela Janachowska musiała opuścic występ w minionym odcinku Tańca z gwiazdami. Z "green roomu" kibicowała swojemu podpiecznemu Pawłowi Stalińskiemu i ściągniętej na zastępstwo w ostatniej chwili Annie Głogowskiej. Wprawdzie Janachowska zapowiada, że na pewno wystąpi w kolejnym odcinku, ale chyba zbyt lekko
traktuje swoje dolegliwosci.
_**Mam naderwane wiazadło, uszkodzona łękotkę i kilka innych rzeczy**_ - mówi beztrosko w rozmowie z Faktem. Ale i tak wystąpię, bo jestem "strong woman".
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.