George Clooney cieszy się, że międzynarodową sławę odniósł dopiero jako dojrzały mężczyzna. Dziś przyznaje, że gdyby popularność przyszła wcześniej, popadłby w uzależnienie od narkotyków.
Aktor wyjawił gazecie The Mirror:
W młodości robiłem naprawdę głupie rzeczy, muszę to przyznać. Gdybym wtedy odniósł sukces jako aktor, moja kariera potoczyłaby się zupełnie inaczej. Prawdopodobnie brałbym crack w wieku 22 czy 23 lat, więc szczęśliwie się stało, że sława i pieniądze przyszły w wieku, gdy już byłem bardziej przygotowany na takie życie.
44 letni George Clooney, który zyskał międzynarodową popularność w 1994 roku jako dr Doug Ross w serialu Ostry dyżur, nie kryje, że nigdy nie był święty:
Spałem ze zbyt wieloma kobietami, spróbowałem zbyt wielu narkotyków, byłem na zbyt wielu imprezach.
Trzeba przyznać George'owi, że teraz świetnie kieruje swoją karierą. Pisze dobre scenariusze, kręci ambitne, zaangażowane filmy, no i oczywiście gra. Twierdzi, że jest przeciętnym aktorem, za to lepszym scenarzystą i reżyserem. Amerykańska Akademia Filmowa najwyraźniej doceniła jego zdolności, chociaż jak widać bardziej jako aktora... Gratulujemy Oscara!