Kilka dni temu szczęśliwa Doda ogłosiła, że znalazł się dawca szpiku dla jej narzeczonego, Adama Darskiego (zobacz: Doda: "ADAŚ W GRUDNIU BĘDZIE MIAŁ PRZESZCZEP!"). Było to przypieczętowanie kilkumiesięcznej walki o życie i zdrowie ukochanego. Rabczewska odwołała premierę płyty i zaczęła kursować między szpitalem, w którym przebywał Nergal a miejscami w całej Polsce, w których akurat grała koncerty. Mimo zapewnień, że czuje się dobrze, zmęczenie widać było po niej na niemal każdym kroku. Teraz, kiedy na horyzoncie pojawiła się wyraźna szansa na wyzdrowienie Adama, może wreszcie odpocząć. I tak też zrobiła.
Obecnie Doda przebywa w jednym z polskich sanatoriów, gdzie korzysta z zabiegów leczniczych i krioterapii. Oczywiście nie zapomniała pochwalić się tym i na swojej stronie internetowej dodaqueen.com zamieściła kilka zdjęć z tych krótkich wakacji.
_**Jest basen, nie ma baru, drinków ale za to są ziółka, eh...**_ - pisze Rabczewska.
Życzymy szybkiego powrotu do formy. Jak widać, jest już do tego całkiem blisko...