Weronika Marczuk wydaje się przekonana, że wydanie książki, w której opowiada "całą prawdę" o tym, co wydarzyło się między nią a agentem Tomkiem, oczyści ją z zarzutów a dodatkowo zapewni nowe, medialne życie. Wczoraj w Warszawie odbyła się prezentacja publikacji oraz spotkanie z autorką.
Patrząc na zdjęcia z imprezy można odnieść wrażenie, że Weronikę przymusił do tego jakiś spec od kryzysowego PR-u. Takimi minami nie zachęci chyba nikogo do kupna książki. Marczuk rozpogodziła się tylko na chwilę, gdy na imprezie pojawił się jej kolega z telewizji, Michał Piróg. Ten nieraz mówił, że z chęcią powitałby ją z powrotem w jury You Can Dance.
Jak uważacie, czy dzięki książce wróci do łask widzów i TVN-u? Czy zobaczymy ją jeszcze w telewizji? Na pewno nie w następnej edycji Po prostu tańcz. Zobacz: Mucha zostaje w "You Can Dance"!href="https://www.pudelek.pl/artykul/27888/mucha_zostaje_w_you_can_dance/">