W studiu Warner Bros panować musi w tej chwili chaos i gigantyczne zamieszanie. Dzisiaj w nocy do internetu wyciekło pierwsze 36 minut (!) filmu Harry Potter i Insygnia śmierci. Premiera kinowa obrazu przewidziana jest dopiero na najbliższy piątek...
Kopia w wysokiej rozdzielczości została już wrzucona na kilka serwerów. Fani przygód o młodym czarodzieju wymieniają się niej linkami na forach internetowych. Pierwsze statystyki pokazują, że z jednego źródła film ściągnęło już ponad 20 tysięcy osób. Z każdą godziną przybywa kolejnych.
Jak myślicie, czy taki wyciek może odbić się na sprzedaży biletów? Jakoś ciężko nam uwierzyć, by 36-minut filmu zniechęciło kogokolwiek do obejrzenia pozostałych 110. Z drugiej strony - firma i tak szuka na pewno bardzo intensywnie winnego tej sytuacji.
Wybieracie się do kina w ten weekend?