Ola Szwed lubi pokazywać na czerwonym dywanie szyk i elegancję. Wystarczy sobie przypomnieć jej kreacje w bielii *granacie *. Na ostatniej imprezie postawiła jednak na nieco więcej luzu. Aktorka na pokazie Floral Fashion Show pojawiła się w szarej tunice i beżowych kozakach. Pokazała się również na wybiegu.
Gwiazda pojawiła się dwukrotnie podczas pokazu marki Benneton. Najpierw w szarej sukience i swetrze, a następnie w niebieskiej sukience, granatowym płaszczu i dużym, szarym szaliku. Jednak największe wrażenie zrobiła w kreacji projektu Violi Śpiechowicz.
Sukienka została wykonana z dwóch elementów: trawiastego gorsetu oraz drucianego stelaża, do którego doczepiono dziesiątki fioletowych kwiatów. Jak Wam się podoba ta kreacja na Oli? Nam bardzo.