Nawet nie rozmawiają ze sobą na planie. Utrudnia to trochę pracę ekipie serialu Prosto w serce. Już kiedy spotkały się podczas zdjęć do Och Karol 2, było jasne, że nie ma raczej mowy o przyjaźni.
Okazało się, że nadaja na zupełnie innych falach - mówi tygodnikowi Na żywo osoba z produkcji filmu. Anka to wulkan, kobieta, która lubi, by wszystko kręciło się wokół niej. Gosia zaś jest osobą skromną i wyciszoną. Gdy po pracy Mucha biegła na bankiet, Socha zaszywała się w restauracji z mężem. Tak odmienne od siebie aktorki nie miały zbyt wiele tematów do rozmowy.
Akurat obsada Och Karol2 składała się głównie z kobiet, więc każda z aktorek znalazła odopwiednią dla siebie koleżankę. Socha zaprzyjaźniła się z Katarzyną Zielińską i to z nią spędzała czas między zdjęciami. Łatwo sobie wyobrazić, jakie rozczarowanie musiała poczuć, gdy okazało się, że w serialu Prosto w serce zagra właśnie razem z nielubiana Muchą. Pokłóciły się niemal od razu, znacznie wcześniej niż przewidywał to scenariusz. Poszło o garderobę.
Ania spędza na planie całe dnie, więc jako jedyna otrzymała własną garderobę - mówi osoba z produkcji serialu. Gdy zdjęcia rozpoczęła także Małgosia, pozazdrościła Ani tego luksusu. Na jej żądanie garderobę Muchy przedzielono na pół. Dla niej był to spory cios. Od tego czasu prawie ze sobą nie rozmawiają. Atmosfera na planie jest gorąca jak przed wybuchem wulkanu. Sceny kłótni między aktorkami przewidziane w scenariuszu wypadają bardzo realistycznie. Niechęć między nimi nie jest udawana.