Nie jest dla niego za stara? Ciężko uwierzyć, żeby 47-letni prezenter nagle porzucił swój wieloletni zwyczaj niewiązania się z kobietami powyżej 25 lat. Olga Bołądź przekracza dopuszczalny limit o rok.
Jednak, jak donosi Życie na gorąco, właśnie z Olgą spędził całą niedzielę. Poszli razem na obiad, a potem na spektakl Boeing. Boeing w warszawskim Teatrze Buffo.
Wieczorem udali się na romantyczną kolację do kolejnej restauracji, gdzie jedli truskawki z deseru Kuby - donosi tabloid. Widać było, że między nimi iskrzy. Z uwagą słuchali się nawzajem i zaśmiewali się w tym samym momencie.
Jeśli to rzeczywiście była randka, to chyba warto przypomnieć Oliopinię jednej z jej poprzedniczek:
Kuba koniecznie chce mieć partnerkę, która będzie dla niego jak mama. Będzie się nim opiekować, troszczyć, będzie dbała o niego. I musi oczywiście być dużo młodsza.
Olga jest typem mamuśki? Czy może Wojewódzki wydoroślał?