Piotr Krajewski, projektant mody, który w swoich kolekcjach nie unika używania naturalnych futer, atakuje w Super Expressie obrończynię zwierząt, Joannę Krupę: Ma w ustach kolagen z zabitej krowy! - argumentuje.
On i jego żona Ewa organizują w sobotę w Krakowie pokaz mody, na którym zaprezentują futra z szynszyli. Najwyraźniej uznali, że najlepszą obroną jest atak i postanowili nie czekać na krytykę ze strony Krupy, a przy okazji zadbać o darmową reklamę.
Pani Joannie Krupie radzę się zastanowić nad tym, co ma wstrzyknięte w usta, zanim znów będzie krytykować za noszenie naturalnych futer. Botoks, którym wypełnia sobie usta, zawiera kolagen, który pochodzi od biednej, zabitej wcześniej krowy, a dokładnie mięsa wołowego - grzmi w tabloidzie Krajewski. Pani Krupa niech lepiej zajmie się dziećmi chorymi na raka, skoro ma takie wielkie serce.
Menedżerka rezprezentująca Joannę na terenie Polski, nie zamierza wdawać się w pyskówkę na temat wołowiny. Nie będziemy tej sprawy komentować - powiedziała tabloidowi.