Pomimo tego, że Doda pochwaliła się ostatnio dobrymi nowinami, nie zamierza rozweselać swoich występów scenicznych. Dowodem tego mogą być zdjęcia z jej wczorajszego koncertu.
Rabczewska zaśpiewała się w czwartek na imprezie 4 Fun TV. Kilkukrotnie zmieniała stroje i rekwizyty. Podczas jednego z bloków pojawiła się na scenie w czerwonym siedzeniu z oparciami na nogi, które przypominają nam gabinet ginekologiczny. Chyba coś w tym jest, bo w którymś momencie Doda zaczęła dotykać się po kroczu. Nie zabrakło również ulubionego rekwizytu gwiazdy, czyli... bydlęcego serca.
Jak myślicie, czy te próby bycia "polską Lady GaGą" wyjdą Dodzie na dobre?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.