Na szczęście jeśli chodzi u gust doskonale dogaduje się z mężem. Oboje sa minimalistami - mówi w rozmowie z tygodnikiem Świat i Ludzie znajoma aktorki. Lubią jasne kolory i dużo światła. Aśka doskonale wiedziała, jak zaaranżować wnętrza, aby dobrze się z nich czuli.
Nowy dom aktorki i jej męża, Oli Serneke jest malowniczo położony nad jeziorem Mjorn, niedaleko Alings.
To nasz mały raj - mówi Ola.
W urządzaniu domu pomaga Joasi jej mama, którą aktorka ściagnęła do Szwecji. Ostatnio były tylko dla siebie trzy lata temu, podczas wakacji na Majorce. A przecież uwielbiają razem robić zakupy, rozmawiać i przebywać ze sobą.
Nową teściową polubił także Ola, szczególnie potrawy polskiej kuchni, które gotuje. Wyglada na to, ze Liszowska coraz mniej spraw zatrzymuje w Polsce. Za namową mamy i męża rozpoczęła już szukanie pracy w szwedzkich teatrach. Myślicie, że wróci tu jeszcze, jeżeli coś znajdzie?