W lutym magazyn Star donosił, że Jessica Simpson i Jude Law spędzili razem upojną – i bardzo głośną – noc w słynnym hollywoodzkim hotelu, Chateau Marmont. Teraz okazuje się, że Jude Law był tak oczarowany blondynką z USA, że do tej pory dzwoni do niej i pisze czułe SMSy. Przyjaciółka Jessiki mówi:
Jude mówi Jess, że tęskni za nią i że kładzie się spać, śniąc o jej ustach, jej zapachu i śmiechu. Brzmi nieco tandetnie, ale Jess bardzo się to podoba.
Najwyraźniej trafił swój na swego. Takie wyznania mogły znudzić się Sadie Frost i Siennie Miller, a opiekunka do dzieci, czy striptizerka to żadna para dla wziętego aktora. Jeśli jednak na jego czułe słówka łapie się znana Amerykanka w trakcie rozwodu, to czemu nie? Law wie, co robi. Ciekawe, czy wystąpi z Jessiką w MTV.