Kolejne ekranizacje książek J. K. Rowling osiągają rekordowe wpływy kinowe. Sześć poprzednich filmów zarobiło już łącznie niemal 5,5 miliarda dolarów. Nie ma żadnych wątpliwości, że dwa ostatnie, pierwsza i druga część Insygniów śmierci, okażą się równie dochodowymi produkcjami.
W samych Stanach Zjednoczonych część pierwsza zarobiła ponad 133 miliony dolarów w pierwszy weekend wyświetlania. Dla porównania, w takim samym odstępie czasu, Avatar zarobił niemal dwa razy mniej. Wpływy z Insygniów śmierci na całym świecie wynoszą już 338 milionów dolarów.
Jak myślicie, czy Insygnia śmierci będzie pierwszym filmem z serii, który przekroczy magiczną sumę miliarda dolarów? Wszystko wskazuje, że tak właśnie będzie. Najpewniej producenci nie żałują, że Danielowi zapłacili 40, a Emmie i Rupertowi 30 milionów dolarów za występ w obu częściach ekranizacji ostatniej książki serii.