Dorota Zawadzka długo pracowała na swój wizerunek profesjonalistki. Chyba nie przeszkadza jej, że może go bardzo szybko stracić. Po odpadnięciu z Tańca z gwiazdami nie chce pogodzić się z porażką i na swoim profilu na Facebooku komentuje kolejne poczynania uczestników i jury. Głównie Edyty Górniak.
Super Express zapytał ją, dlaczego celem ataków stała się właśnie "koleżanka" z programu. Niania twierdzi, że jedynie komentuje to, co widzi.
To nie jest atak, ja po prostu mówię to, co widzę. Nie ma świętych tematów, o wszystkim trzeba mówić - odpowiada. Kiedy zauważam, że Edyta jest piękną kobietą, ale przesadza z botoksem, to jest to moja opinia, a nie jakieś wymysły. Dlaczego nie mogę powiedzieć tego, co myślę?