We wczorajszym "Tap madl" mogliśmy zobaczyć, jak aspirujące modelki poradziły sobie w jednej ze światowych stolic mody - Mediolanie. Wiadomo już, że szans na karierę w modelingu nie ma Weronika. Pracownicy agencji Next nie ukrywali, że dziewczyna ma niewłaściwe proporcje...
Co zaskakuje, najlepiej poradziła sobie Ania Piszczałka. Już drugi casting okazał się dla niej szczęśliwy. Przeszła po wybiegu w profesjonalnym pokazie podczas tygodnia mody. Czy to początek wielkiej kariery?
Co zaskakujące, Kasia Smolińska odpadła tuż przed finałem. Jak wcześniej stwierdziła, miejsce czwarte to najgorszy dla niej scenariusz. Przegapiła również okazję na rozmowę z nr 2 w światowych rankingach modelek, Dunką Freją Beha Erichsen. Co więcej, nawet jej nie poznała, gdy przechodziła obok.
Jak myślicie, czy którąś z finalistek zobaczymy jeszcze na światowych wybiegach? Której kibicujecie: Ani, Paulinie, czy Oli?