Informacje o rozwodzie Evy Longorii i Tony'ego Parkera była dość dużym zaskoczeniem. Wydawało się, że to jedna z najbardziej przykładnych par show biznesu. Często pojawiali się razem na różnych imprezach, udzielali się w organizacjach charytatywnych, wystąpili razem w reklamie. Planowali też adopcję sieroty z Haiti.
Okazuje się jednak, że koszykarz francuskiego pochodzenia nad swoją piękną i uroczą żonę przedkładał erotyczne SMS-y oraz składanie niedwuznacznych propozycji nastolatkom. Jak twierdzą osoby z otoczenia aktorki, Longoria ma złamane serce, ale postanowiła zacisnąć zęby i zakończyć trwające trzy lata małżeństwo. Zdecydowała się również na usunięcie tatuaży związanych z niewiernym mężem.
Eva chce pozbyć się daty ich ślubu wytatuowanej na lewym nadgarsku oraz napisu "nine", którą umieściła na plecach (jest to numer, z którym Parker gra w drużynie San Antonio Spurs). Amerykańskie media donoszą, że gwiazda bardzo intensywnie poszukuje dobrego specjalisty, który usunie "dziary" jak najskuteczniej.
I to jest chyba jeden z najlepszych argumentów przeciwko wszelkiego rodzaju "miłosnymi" tatuażami...