Patrycja Kazadi postanowiła pójść w ślady swoich koleżanek i zapracować na popularność osobistym wywiadem w Vivie. Miejmy nadzieję, że to pomoże. Dowiadujemy się z niego między innymi, że "była wycofana i miała niskie poczucie własnej wartości".
Czułam się okropnie niedowartościowana, niezrozumiana. Również w domu bywało różnie - żali się w rozmowie. Możemy też oczywiście przeczytać o jej nieudanych związkach. Powodem jest podobno to, że Patrycji podobają się "frajerzy":
- Nie byłaś nigdy zakochana?
- Właściwie nie, ale na pewno byłam zauroczona. Myślę też, że nie najlepiej wybieram. Pociągają mnie frajerzy, jak się później okazuje. Z drugiej strony - mam dopiero 22 lata. Ciągle padają pytania: "Czemu nie masz chłopaka? Czemu się z nikim nie wiążesz?". Przecież zdążę. Nie mam na tym tle żadnych kompleksów.
Plany Patrycji? _**Chcę zagrać główną rolę w filmie akcji**_ - zdradza. Fajnie byłoby dostać jakąś nagrodę muzyczną, na przykład Fryderyka czy Słowika.
Miejmy nadzieję, że pójdzie lepiej niż z chłopakami.