Wygrana Magdaleny Welc w finałowym odcinku 3. edycji Mam talent nie była chyba dla nikogo zaskoczeniem. Już w sierpniu przepowiadaliśmy, że 11-latka ma ogromne szanse, by w programie zajść naprawdę daleko. Niestety, może się okazać, że wygrana dziewczynki była pomyłką systemu jednej z sieci komórkowych. Jak donosi portal Niebezpiecznik, wiele wskazuje na to, że SMS-y wysyłane w sobotę przez użytkowników sieci Plus mogły zostać naliczone więcej niż raz...
Wielu klientów sieci komórkowej podnosi raban na forach internetowych twierdząc, że wysłanie jednego SMS-a koszowało ich nawet... kilkadziesiąt złotych! Wy też mieliście takie problemy?
W finałowej edycji podczas wysyłania głosów doszło do wielkiej wpadki operatora Plus GSM - alarmuje informator. Podczas wysyłania SMS-ów od użytkowników Mixplusa powstał błąd w systemie: telefon wysyłał SMS-a, a w odpowiedzi dostawał błąd i próbował ponownie wysłać SMS-a. Nic by nie było w tym niezwykłego, gdyby nie fakt że każdy SMS był naliczany. Powstała w ten sposób pętla kończyła się dopiero w momencie, gdy użytkownikowi zabrakło środków na koncie.
Ani Plus, ani TVN nie wystosowały na razie oficjalnych odpowiedzi na te doniesienia, choć sieć komórkowa przyznała, że w sobotni wieczór pojawił się problem. Jak myślicie, będzie skandal? Będą liczyć głosy jeszcze raz? I co się stanie, jeżeli okazałoby się, że wygrał kto inny...?