Zwycięstwo w 12. edycji Tańca z gwiazdami Moniki Pyrek było wielkim zaskoczeniem dla niej samej. Jak twierdzi, nie spodziewała się, że zajdzie tak wysoko, nie mówiąc już o wygraniu Kryształowej Kuli. Na razie jednak tyczkarka ma na głowie ważniejsze sprawy niż lansowanie się w białym mercedesie - zamierza wrócić na treningi i walczyć o kwalifikację na Igrzyska Olimpijskie w Londynie w 2012 roku. Na razie dostała czas na odpoczynek... aż tydzień.
Wracam na bieżnię. Mój trener dał mi tydzień na odpoczynek - mówi Pyrek w rozmowie z Super Expressem. W przyszły poniedziałek będę już na zgrupowaniu kadry w Spale, gdzie będę przygotowywać się do igrzysk olimpijskich w Londynie.
Trzymamy kciuki nie tylko za Monikę, ale również za jej tanecznego partnera, Roberta Rowińskiego. Musiał on wrócić do szpitala, w którym spędził ostatnie kilka dni.
Ja muszę wrócić do szpitala, by zregenerować siły. Potem jadę do Koszalina, gdzie będę uczył w mojej szkole tańca.
_
_