Joanna Krupa chyba jednak przedłuży swoje wakacje w Polsce, gdzie jak sama twierdzi odpoczywa od show-biznesu w Stanach Zjednoczonych. Modelka planuje ślub w Krakowie i poszukuje obecnie mieszkania w Warszawie. Jej znajoma informuje Party, że ma mieć ono ponad 100 metrów kwadratowych i być wykończony ekologicznymi materiałami. Kolejnym wymogiem jest duży taras z zamontowanymi bateriami słonecznymi.
U Asi nawet mieszkanie musi być proekologiczne. A ona chce mieć w Warszawie swój kąt, bo do tej pory mieszkała w hotelach. Kiedy do Polski przyjedzie jej mama albo siostra, to im też będzie wygodniej mieszkać u Joanny - mówi w rozmowie z Party bliska znajoma modelki.
Ponoć Joanna nie zamierza zostać w ojczyźnie na stałe, gdyż swoją przyszłość wiąże ze Stanami. Chce po prostu móc odwiedzać z narzeczonym Polskę i czuć się jak w drugim domu.
To chyba miłe - móc przyjechać do kraju i kupić sobie mieszkanie "ponad 100 metrów". Wątpimy jednak, żeby Joanna zarobiła w kraju choć połowę tego, co na nie wyda. W Warszawie ceny są sporo wyższe niż w Miami, gdzie mieszka, choć zarobki wręcz przeciwnie. To trochę dziwne, prawda?