Kiedy tylko ogłoszono oficjalne zaręczyny Księcia Williama i Kate Middleton, media rozpoczęły spekulacje na temat ceremonii ich zaślubin: gdzie się odbędzie, kto będzie wśród zaproszonych gości, ile będzie kosztować oraz kto za nią zapłaci. Jednak zanim następca tronu i jego wybranka staną przed ołtarzem, czekają ich jeszcze wieczór panieński i kawalerski. Ten ostatni ma szansę być najlepszą imprezą w życiu Williama...
Dlaczego? Otóż chęć wystąpienia zgłosił... Snoop Dogg. Tematem wieczoru kawalerskiego będzie bowiem rap i hip-hop, nie może więc zabraknąć największych gwiazd z tej branży. Nie wiadomo, czy raper wystąpi charytatywnie, czy zgarnie za krótki koncert jakąś ogromną sumkę, jednak stawiamy na to drugie. Towarzyszyć mu będzie brytyjski kolega po fachu, Tinie Tempah.
To będzie impreza na poziomie, ale nie zabraknie zabawnych akcentów: będą hamburgery i ryba z frytkami - mówi osoba z otoczenia księcia w rozmowie z The Mirror. Oczywiście odbędzie się normalne, formalne przyjęcie dla rodziny. Ten wieczór kawalerski będzie specjalnie dla młodych i wulowanych znajomych Williama.
Zastanawiamy się, czy Snoop na tej "imprezę na poziomie" będzie chciał się bawić w swoim amerykańskim stylu. Monarchia mogłaby tego nie przeżyć.