Kiedy Kamil Bednarek pojawił się na castingu do 3. edycji Mam talent, zaskoczył jurorów nie tylko wyjątkową barwą głosu i wrażliwością, ale również deklaracją, że marzy mu się szkoła oficerska. Wojewódzki i Chylińska mocno odradzali mu taki krok twierdząc, że jego powołaniem bez wątpienia nie jest wojsko, ale muzyka. Po finale programu, w którym Kamil zajął drugie miejsce, on również zmienił zdanie.
19-letni wokalista pojawił się wczoraj w Dzień Dobry TVN, gdzie pytany o swoje najbliższe plany powiedział, że przede wszystkim zrezygnował ze zdawania do szkoły oficerskiej.
Spełniły się moje najskrytsze marzenia, trudno mi to opisać - wyznał. Płyta miała wyjść na wiosnę, ale ostatecznie wypuścililiśmy ją już teraz. Świetnie się sprzedaje, a najważniejsze, że możemy grać koncerty przy pełnych salach, mogę się przyczyniać do rozprzestrzeniania reggae na całą Polskę. To niesamowite uczucie.
Trzeba przyznać, że wydanie dobrze sprzedającej się płyty przez uczestnika tego typu programu jest sporym sukcesem - po większości słuch ginie w zaledwie kilka miesięcy po ich zakończeniu. Tymczasem album "Szanuj" jest obecnie czwartym najlepiej sprzedającym się krążkiem w Polsce. (Zobacz: Płyta Kamila Bednarka jest hitem! )