Produkcja Szpilek na Giewoncie okazała się wyjątkowo trafną inwestycją Polsatu. Serial stał się sporym hitem. Każdy odcinek oglądało średnio 2,6 miliona widzów. Wpływy z reklam wyniosły ponad 19 milionów złotych. Decyzja o kontynuowaniu produkcji należała więc do łatwych.
W sobotę rozpoczęły się zdjęcia do drugiej serii serialu. Przez następne kilka miesięcy ekipa będzie pracować po kilkanaście godzin dziennie, by zdążyć przed planowaną na wiosnę emisją kolejnych odcinków.
Wszyscy w ekipie produkcyjnej cenimy profesjonalizm i umiejętności aktorskie Magdaleny Schejbal. Ale w momencie, gdy pracujemy razem po kilkanaście godzin dziennie, niezbędna jest rodzinna atmosfera na planie. Tak było przy kręceniu pierwszej serii, i tak - mam nadzieję - będzie także teraz - mówi Maciej Ślesicki, producent serialu. Zresztą nie byłoby sukcesu serialu, gdyby ekipa nie była naprawdę zgrana.
Schejbal z pewnością nie narzeka na kolejny długi wyjazd do Zakopanego. To w końcu tam poznała swojego nowego faceta.