Edyta Górniak nadal utrzymuje się w czołówce najlepiej zarabiających wokalistek. Najwyraźniej kilka lat trwonienia talentu w "programach rozrywkowych" nie zniechęciły organizatorów imprez do płacenia jej ciężkich pieniędzy za kilkuminutowe występy. Jak donosi Super Express, pogrążona w kryzysie finansowym telewizyjna Dwójka zapłaci Edzi aż 200 tysięcy złotych za udział w sylwestrowym koncercie we Wrocławiu! Jak starannie wyliczył tabloid, obecność Górniak na scenie będzie trwała łącznie... 10 minut.
Już wiadomo, że Górniak w czasie swojego występu zaprezentuje premierowy singiel. Będzie on zapowiedzią zbliżającej się premiery nowej płyty artystki - pisze tabloid. Jednak to nie jedyna niespodzianka, jaką wokalistka przygotowała na tę wyjątkową noc. Edyta na scenie pojawi się co najmniej dwa razy. Jak udało nam się ustalić, mocnym punktem koncertu będzie również niespotykany duet, który współtworzyć będzie artystka.
Podobno negocjacje były, jak to zwykle bywa z Edzią, długotrwałe i trudne. Przy okazji menedżerce gwiazdy, Mai Sablewskiej udało się opchnąć w pakiecie drugą podopieczną, Marinę Łuczenko. Za "jedyne" 40 tysięcy...