Skupienie się na karierze telewizyjnej i odstawienie muzyki na boczny tor musiało mocno nadszarpnąć wizerunkiem Dody. Wbrew temu, co się uważa, ludzie lubią chodzić jednak na koncerty wokalistów zajmujących się głównie muzyką a nie autopromocją w programach "rozrywkowych". Już na majowy koncert Dody w Toruniu, który miał być zapowiedzią jej wielkiego tournee przyszło zaledwie 100 osób. Następnie Rabczewska wyruszyła w trasę po Polsce, którą sama ogłosiła sukcesem. Niestety, chyba nieco przedwcześnie.
5 grudnia w Ergo Arenie w Trójmieście odbyła się Gala Piłki Siatkowej. Po imprezie sportowej odbył się koncert Dody. Mało kto zdecydował się go wysłuchać... Wg Wideoportalu na płycie pozostało... kilkanaście osób.
Przed tym był mecz, po meczu większość opuściła arenę – relacjonuje czytelnik. Nie było pozowania do zdjęć z gwiazdą, autografów itp. Po koncercie po prostu odjechała. Moja córka była zawiedziona, mimo tego, że czekała na ten koncert kilka tygodni, dziecko się po prostu zawiodło... Głupio mi było, szczerze. Zabrałem rodzinę na koncert i się nie udał.
Przypomnijmy, że kilka dni wcześniej w tej samej hali bawiło się 12 tysięcy fanów Lady GaGi, a ceny najtańszych biletów wynosiły 209 zł. Wśród nich wynudził się menedżer Dody, który skrytykował nieudany jego zdaniem występ.
Zobaczcie tylko poniży filmik z koncertu. Nawet kilkunastoletnie fanki opuszczają halę. Widzieliście, żeby ktoś wychodził z koncertu GaGi przed jego zakończeniem? Czy to początek końca muzycznej kariery Rabczewskiej?