Christina Aguilera jest kolejną ofiarą hakera, który upublicznił jej prywatne zdjęcia w sieci. Tak przynajmniej twierdzi sama piosenkarka. Po sieci krąży jej sześć fotografii, na niektórych jest ubrana w odkrywający niemal wszystko kostium. Zasłania jedynie jej sutki i waginę.
Zdjęcia Christiny Aguilery, które wyciekły do prasy, zostały nielegalnie zdobyte przez hakera, który włamał się na skrzynkę pocztową stylistki piosenkarki – mówi rzecznik prasowy gwiazdy. Zdjęcia zostały wykonane w domu artystki i nie miały zostać zobaczone przez osoby postronne. Trwają próby zidentyfikowania osoby, która dokonała wycieku. O sprawie została poinformowana policja.
Pojawiły się spekulacje, że to sama Kryśka jest odpowiedzialna za wyciek zdjęć. Na niektórych widać bardzo wyraźne siniaki na jej policzku, czy nogach. Potwierdzałoby to wcześniejsze doniesienia, jakby była ofiarą przemocy w rodzinie. Zobacz: Mąż Aguilery ZNĘCAŁ SIĘ nad nią? "Miała rozciętą wargę!"