To była trudna relacja. Połączenie charakterów Janusza Józefowicza i Edyty Górniak dało w sumie mieszankę wybuchową. Mimo to wiele osób zaangażowanych przed laty w pracę przy musicalu Metro nadal twierdzi, że to właśnie Edzia była jedyną prawdziwą muzą choreografa, który przez kolejne lata szukał jej godnej następczyni. Znalazł ją w osobie Nataszy Urbańskiej, ale podobno to jednak nadal nie to.
Z okazji 20-lecia Metra zaplanowane są specjalne przedstawienia, w których mają wziąć udział gwiazdy, które przwinęły się przez scenę przez te wszystkie lata. Spośród nich to Edyta zrobiła największą karierę. Tego właśnie Józefowicz nigdy nie mógł zrozumieć. Nawet po tylu latach nadal nie wybaczył jej solowych ambicji, w konsekwencji których odeszła z zespołu. Od tamtej pory ich relacje nie należą do szczegolnie serdecznych. Mimo to Edzia najwyraźniej ma słabość do byłego mistrza. Na jego zaproszenie pojawiła się 2 lata temu na okolicznościowym koncercie w teatrze Buffo. Czy weźmie udział takze w obchodach 20-lecia Metra?
Prowadzone sa na ten temat rozmowy- mówi wymijajaco w rozmowie z Faktem jej menedżerka, Maja Sablewska.