O nowym filmie Angeliny Jolie i Johnny’ego Deppa głośno było jeszcze długo przed tym, zanim gwiazdy zjawiły się na planie. Scenariusz do Turysty zakładał, że aktorzy będą musieli wspólnie zagrać gorącą scenę seksu pod prysznicem (zobacz: Będą uprawiać seks pod prysznicem!). Ostatecznie na prośbę żony gwiazdor zażądał, by fragment ten usunąć z kinowej wersji filmu. Pozostanie nam więc jedynie scena ich pocałunku. Ponoć była najtrudniejsza do zagrania.
Bywały dni, że naprawdę ciężko nam się pracowało. Cały czas się śmialiśmy. Nie mogliśmy zapanować nad śmiechem. Bardzo komfortowo czuliśmy się w swoim towarzystwie pomimo tego, że wcześniej się nie znaliśmy. Mieliśmy kilku wspólnych znajomych – mówi Johnny. Pocałunek sprawił nam sporo problemu. Był naprawdę dziwny. Ale takie rzeczy nigdy nie wydają się naturalne, więc jedynym sposobem, by to przetrwać jest robienie sobie żartów. Czuliśmy się jak dwa głupki.
Przypomnijmy, że film wchodzi na ekrany polskich kin za miesiąc. Amerykańska krytyka była dla niego bezlitosna i zmiażdżyła go w artykułach prasowych. Nie powstrzyma Was to przed pójściem do kina? Przypomnijcie sobie zapowiedź: