Winona Ryder nagle postanowiła o sobie przypomnieć. Zaczęła od zaangażowania się w nowe projekty filmowe, sprzedała swoją starą willę i kupiła nowy dom, a na koniec zaczęła udzielać się w mediach. Aktorka udzieliła wywiadu magazynowi Elle, w którym przyznała, że bardzo trudno znaleźć jej partnera.
W latach 90. Winona była nawet zaręczona z Johnnym Deppem, ale związek z czasem się rozpadł. Obecnie aktorka ma jedną zasadę w umawianiu się na randki: spotyka się tylko z mężczyznami z show-biznesu.
Pojechałam kiedyś do San Francisco, gdzie bawiłam się w barze Tosca – opowiedziała Ryder promująca film Czarny łabędź. Zaczepił mnie bardzo sympatyczny i przystojny facet. Gadaliśmy bardzo długo i dobrze się rozumieliśmy. Nagle on powiedział, że zawsze mu się podobałam i chodził na moje filmy. Wtedy wpadłam w panikę, że on mnie zna, a ja jego nie. Chciałam tylko zwyczajnego flirtu ze zwyczajnym facetem. Ale zdałam sobie sprawę, że niestety nie jestem zwyczajną dziewczyną.
__
Od teraz umawiam się tylko z ludźmi z Hollywood. Nie sypiam z normalnymi facetami! To nie musi być aktor, ale osoba, która wie, w jakim żyję świecie.
To wiele tłumaczy. Winona od dawna nie była w żadnym poważnym związku. Może jednak powinna spróbować umówić się z kimś "normalnym"?