W wydanej w zeszłym roku biografii Miley Cyrus, _**Miles to go**_, nastoletnia gwiazdka Disneya opisywała swoje trudne dni w szkole w rodzinnym Nashville. Twierdziła, że rówieśnicy jej nie lubili i nigdy nie mogła stworzyć trwałych przyjaźni. Dodajmy, że książka ta sprzedała się w ponad 2 milionach egzemplarzy. Zobacz:Znęcali się nad nią w szkole!
Jednak dawna najlepsza przyjaciółka Cyrus, Nicole Mullen-Holm ma na ten temat zupełnie odmienne zdanie. W wywiadzie, którego właśnie udzieliła opisuje Miley jako "małą kłamliwą sukę", która zatruwała życie wszsytkim dookoła.
Miley jest kłamliwą suką, która znęcała się nad koleżankami i była wredna dla wszystkch - wspomina Nicole. W ogóle nie dziwię się, że Destiny - o, przepraszam, Miley - napisała książkę o znęcaniu się nad dzieciakami, skoro była najbardziej zawistną dziewczyną w szkole. Nawet kiedy byłyśmy przyjaciółkami, była mściwą gówniarą. Znam ją od podstawówki - kiedy tylko poszłyśmy do gimnazjum, zrobiła zwrot o 180 stopni w złym kierunku.
Miley, która przyszła na świat jako Destiny Hope Cyrus przyjaźniła się z Nicole Mullen-Holm od czasów przedszkola, były ze sobą bardzo blisko. Jednak zdaniem dawnej koleżanki, jej zachowanie w późniejszych latach było nie do zniesienia.
Pamiętam, jak wrzeszczała na jedną z dziewczyn w szkole, która miała nadwagę. Nazywała ją "lesbijką". Miley była cheerleaderką, nikt nie miał odwagi się jej postawić. Nad nią samą nikt nigdy się nie znęcał, ani w podstawówce, ani w gimnazjum. Nie wyobrażam sobie tego - gdyby ktokolwiek ją dotknął, to byłby dosłownie koniec świata! Przecież jej ojciec mógł kupić całą naszą szkołę.
_
_