Anna Mucha, która na potrzeby serialu Prosto w serce musiała opanować podstawy boksu, przyznaje w Fakcie, że nowy sport bardzo ją wciągnał.
To jest naprawdę rewelacyjny sport, który totalnie rzeźbi sylwetkę. Jest to coś rzeczywiście fajnego. Powoduje, że dostajesz takiego kopa energetycznego - zachwala nową pasję aktorka.
Przez ostatnie miesiące ostro trenowała na ringu pod okiem doświadczonego instruktora i podobno ma do tego talent. Niestety, wszystko ma swoją cenę:
Z drugiej strony jest to sport, który zniszczył wszystko, czego się nauczyłam przy okazji "Tańca z gwiazdami": prostowanie sylwetki, układ szyi, kobiecość - wylicza Mucha. W boksie cały czas trzymam gardę, jestem pochylona, szyję mam schowaną. Myślę, że na niektórych moich zdjęciach widać, kiedy byłam przy okazji "Tańca", a kiedy jestem przy okazji "Prosto w serce"...