Przyjaźnie w show biznesie to dość ryzykowna i niepewna sprawa - chyba na palcach jednej ręki można policzyć te, które przetrwały dłużej niż kilka sezonów, odbicie chłopaka czy niepochlebną wypowiedź o koleżance w mediach. Ciekawe, czy podobnie będzie w przypadku dość egzotycznej znajomości Miley Cyrus i Kelly Osbourne.
Poznały się na planie wchodzącego niedługo do amerykańskich kin filmu _**So Undercover**_ i podobno od razu zaprzyjaźniły. Tak bardzo, że czas poza planem filmowym również zaczęły spędzać razem. W ostatni weekend Miley i Kelly widziane były w klubie Republic w Nowym Orleanie. Zjawiły się tam ok. 1.30 i jak twierdzą osoby cytowane przez People Magazine, bawiły się bardzo dobrze.
_**To była taka dobra, babska impreza w dawnym stylu**_ - opisuje informator. Tańczyły, rozmawiały ze znajomymi, dobrze się bawiły. Miley piła Red Bulle, wariowała na parkiecie, miała bardzo dużo energii. Obie były bardzo miłe dla obsługi, nie gwiadorzyły i nie sprawiały żadnych problemów. Cały czas powtarzały, że muszą koniecznie jeszcze raz tu przyjść i że świetnie się bawią.
_
_