Nicole Kidman zbiera bardzo dobre recenzje za swój nowy film Rabbit Hole. Za rolę matki, która opłakuje śmierć swojego dziecka dostała przedwczoraj nominację do Złotego Globu w kategorii Najlepsza aktorka w filmie dramatycznym. Wszyscy wierzą, że może to być jej powrót do formy. Aktorka wyznała niedawno, że postać Becci, w którą się wciela, jest jej bardzo bliska, gdyż sama wielokrotnie musiała się zmierzyć z poronieniem. Dwa lata temu urodziła córeczkę, Sunday Rose.
Bardzo długo nie mogłam zajść w ciążę. Byłam z tego powodu bardzo sfrustrowana. Dlatego dzisiaj tak bardzo doceniam to, co dał mi los - powiedziała w wywiadzie z agencją Associated Press. Mam dwoje dorosłych dzieci, z których nie mogłabym być bardziej dumna. Są zdrowe i bystre. To dwoje naprawdę cudownych ludzi. Nie jestem osobą, której trzeba przypominać, że jej się poszczęściło. Codziennie jestem wdzięczna za to, jak ułożyło mi się życie.
Jak myślicie, czy takie osobiste zwierzenia pomogą Nicole zdobyć Złoty Glob? To już ósma nominacja w jej karierze, trzykrotnie gwiazda odbierała statuetkę na scenie. Tym razem też jej się powiedzie? Obejrzyjcie zapowiedź filmu: