J oanna Chitruszko, żona Pawła Małuszyńskiego, niedawno przeniosła się z rodzinnego Białegostoku do stolicy. Para podjęła tę decyzję, gdy stało się jasne, że związek na odległość z pracującym głównie w Warszawie aktorem nie sprawdza się, a dojazdy są zbyt męczące. W swoim wyuczonym zawodzie choreografa miała sporo pracy w Białymstoku, ale obecnie nie otrzymuje zbyt wielu zleceń. W tej sytuacji sławny mąż próbuje... wkręcić ją do filmu.
Jak tylko ma jakąś informację o castingu, od razu jej o tym mówi - mówi w rozmowie z tygodnikiem Świat i Ludzie znajomy aktora. _**Ona bardzo się broni, ale nie wiem, czy w końcu nie ulegnie pokusie**_.
Chitruszko ma już za sobą epizodyczną rolę więźniarki w zmieszanym z błotem przez recenzentów filmie Ciacho. Rola więźniarki była jedynie epizodem, ale poradziła sobie z nią naprawdę świetnie - mówi znajomy aktora. Moim zdaniem powinna próbować dalej, bo to nieoszlifowany diament.
Drogę do roli "celebrytki" będzie miała z pewnością ułatwioną.