Podczas koncertu w Londynie Lady Gaga zaskoczyła swoich fanów. Piosenkarka zazwyczaj jest bardzo kontaktowa i często wychodzi do miłośników swojej muzyki, żeby rozdawać autografy. W trakcie występu jedna z fanek rzuciła na scenę pluszową lalkę Świętego Mikołaja z doczepiona karteczką z życzeniami świątecznymi. Gwiazda podniosła prezent po czym... odgryzła mu głowę.
Lubię Gwiazdkę ale robię to dla wszystkich z was, którzy czują się wtedy samotni – powiedziała próbując całkowicie oderwać głowę od lalki. Następnie rzuciła prezent od fanki na scenę i zaczęła deptać po nim swoimi butami na wysokim obcasie.
_**Nienawidzę świąt! Jestem samotna i nieszczęśliwa!**_ – krzyczała.
Kiedy ze Świętego Mikołaja zostały już tylko strzępy usatysfakcjonowana Gaga stwierdziła, że takie lalki są jak narkotyk i nie powinny trafiać w ręce dzieci. Jej zdaniem Święty Mikołaj "zatruwa umysły żądzą prezentów", a święta to "czas dzielenia się, a nie dostawania".
Ciekawe, jak poczuła się fanka, która chciała przekazać jej świąteczne życzenia.