Ricky Martin długo zwlekał ze swoim publicznym coming outem. Poważną rozmowę ze swoimi rodzicami na temat orientacji seksualnej przeprowadził już wiele lat temu, ale krążące od dawna plotki potwierdził oficjalnie dopiero w marcu tego roku. Jak twierdzi, zrobił to dla dobra swoich synów. (Zobacz: Jestem SZCZĘŚLIWYM HOMOSEKSUALISTĄ!).
Od tego czasu piosenkarz małymi krokami ujawnia coraz więcej szczegółów ze swojego życia. Nie chce co prawda zdradzić, kto jest jego obecnym partnerem, mówi jenak, że jest bardzo szczęśliwy.
_**Obecnie jestem w związku, ale nie rozmawiamy jeszcze o małżeństwie**_ - wyznał. Jesteśmy ze sobą od trzech lat i nasze relacje nadal się tworzą.
Martin przyznaje również, że boli go fakt, iż w kraju, z którego pochodzi, Puerto Rico, nie może zalegalizować związku ze swoim partnerem. Nie chce też wyjeżdżać do państwa, w którym prawo to umożliwia.
Niestety, nie mamy też możliwości pobrać się w naszym kraju. Oczywiście możemy pojechać do Wielkiej Brytanii, Hiszpanii czy Argentyny i zrobić coś pięknego, ale jednak symbolicznego, więc nie jest to coś, czego tak naprawdę chcemy. Chciałbym mieć takie same prawa jak każdy inny obywatel mojego ojczystego kraju. Nie chcę być obywatelem drugiej kategorii. Chcę wziąć ślub na wyspie, gdzie się urodziłem i gdzie umrę.
**_
_**