Aktor od dawna rozważał zmianę miejsca zamieszkania. Jego znajomi wspominali o Rosji, gdzie podobno uważany jest za gwiazdę. Sam Deląg brał pod uwagę różne opcje: Zaczynam realnie oceniać swoje siły i możliwości oraz szukać przytulnego azylu. Chciałbym wreszcie gdzieś osiąść na stałe - mówil kilka miesięcy temu w wywiadzie. Może nawet wrócić do rodzinnego Krakowa. A jak warunki na to pozwolą, kupić mieszkanie w Paryżu albo Londynie.
Jak donosi Fakt, aktor skłania się właśnie ku tej drugiej opcji. Niedawno wynajął apartament w Paryżu, po to, by spokojnie rozejrzeć na tamtejszym rynku nieruchomości. Chce bowiem kupić kupić mieszkanie na własność. To chyba oznacza, że planuje przeprowadzkę na stałe do stolicy Francji. Jednym z powodów tej decyzji jest oczywiście to, że Deląg od dłuższego czasu grywa znacznie częściej we francuskich niż polskich produkcjach. Ale nie tylko o to chodzi. Zdaniem znajomych aktora, w grę wchodzą również względy osobiste.
Jak wynika z naszych nieoficjalnych informacji, znajomi aktora nie poznają go, widząc, jaki jest szczęśliwy - pisze tabloid. Wygląda więc na to, że Deląg wreszcie znalazł swoje miejsce na ziemi.
Rozumiemy, że w tym miejscu uważany jest za piękniejszego niż tutaj. Przypomnijmy, że Deląg zasłynął rozbrajającym stwierdzeniem, że jest "za piękny na Polskę".