Madonna i jej mąż Guy Ritchie strasznie się kłócą w związku z planowaną przez piosenkarkę kolejną adopcją. Prawdziwy kryzys rozpoczął się po wylocie Madonny do Malawi, gdzie spotkała się z 3-letnią Grace.
Guy nie jest zadowolony z pomysłu powiększenia rodziny, z powodu poprzedniej adopcji chłopczyka z Malawi Davida, która wywołała wiele kontrowersji. Znajomy Guya powiedział magazynowi Grazia:
Guy jest bardzo szczęśliwy, że zdecydowali się adoptować Davida, ale uważa że przyciągnęło to za sobą zbyt wiele krytyki. Chciałby, aby oboje żyli w spokoju i skupili się na Davidzie, który wciąż potrzebuje czasu, aby się zaklimatyzować w nowym domu.
Madonna póki co przystała na prośby męża. Znajoma pary twierdzi:
Doszli do ugody, ale wygląda na to, że Madonna będzie chciała do tego wrócić.
Jak widać, z adopcją jest podobnie jak z tatuażami. Raz to zrobisz i nie możesz się powstrzymać przed kolejnym. Choć zazwyczaj powinieneś...