Scarlett Johansson i Ryan Reynolds udowodnili, że można rozstać się w przyjaźni i bez awantur na sali sądowej. Para rozwiodła się w miniony wtorek za obustronną zgodą. W sądzie w Los Angeles pojawił się jedynie były już mąż aktorki, który złożył podpisane papiery. Od czasu oficjalnego ogłoszenia rozstania Scarlett unika mediów i publicznych wystąpień.
Ona bardzo przeżywa, że opinia publiczna to ją obwinia za rozpad małżeństwa. W gazetach pojawiły się artykuły ukazujące ją w bardzo negatywnym świetle. Pisano, że znudziła się małżeństwem po dwóch latach – skomentował sytuacje przedstawiciel prasowy aktorki.
Według doniesień informatorów decyzje o zakończeniu małżeństwa podjął Reynolds, który miał już dość widywania żony niemal raz na pół roku. Między para aktorów nie układało się dobrze jeszcze przed ślubem, ale mieli nadzieje, że przysięga pomoże im przezwyciężyć kryzys. Obecnie oboje zamierzają skupić się na karierze i deklarują, że za poważne związki wezmą się dopiero za kilka lat.