Dwoje nowych pupilków dyrektor programowej Polsatu postanowiło zawrzeć sztamę. Jak donosi Fakt, Tomasz Kammel i Paulina Sykut coraz więcej czasu spędzają razem - przygotowują się do wspólnego poprowadzenia sylwestrowego koncertu stacji. Wiadomo, że Nina Terentiew traktuje sprawę bardzo prestiżowo. Konkurencja jest w tym roku silna, bo imprezy sylwestrowe organizują bowiem także oba programy Telewizji Polskiej. Wybór prowadzących został dokonany bardzo starannie, a sam fakt powierzenia im tak odpowiedzialnego zadania świaczy o tym, jak ważne miejsce zajmują na liście ulubieńców.
Paulina Sykut, w przeciwieństwie do Kammela nie ma zbyt wielkiego doświadczenia w prowadzeniu dużych imprez. Do tej pory można było zobaczyć ją głównie przy mapie pogody. Fakt przyłapał parę prezenterów na wspólnej kawie. Najwyraźniej omawiali strategię. Wygląda na to, że postanowili trzymać się razem.
_**Tomek jest bardzo doświadczonym prowadzącym i bardzo się cieszę, że wystąpimy raze**_m - zapewnia Paulina z rozmowie z tabloidem. Co prawda na razie, nie odczuwam wielkich emocji związanych z sylwestrem, ale wiem, że w razie wątpliwości Tomek zawsze będzie mi służył pomocą.
Jak myślicie, czy Sykut faktycznie ma szansę wygryźć Cichopek? A Kammel - Ibisza?