Studio filmowe GK Films z pewnością wierzyło, że zatrudnienie dwóch największych gwiazd kina przełoży się na ogromne zyski. Po wielu zmianach odtwórców głównych ról w filmie Turysta zagrali Angelina Jolie i Johnny Depp. Obraz został jednak zmiażdżony przez krytykę i nie radzi sobie w kinach. Ponoć aktorka jest ogromnie zaskoczona tym faktem, bo wierzyła, że będzie to jeden z największych hitów w jej karierze.
Angelina jest zrozpaczona, gdy widzi, jak ogromną klapą okazał się film – mówi informator National Enquirer. To bez wątpienia jeden z największych szoków w jej karierze. Wierzyła, że zagrała świetnie. Zabolało ją, że jej fani woleli pozostać w domach niż iść do kina.
Brad próbuje ją pocieszać, ale nie daje sobie rady. Była wściekła, gdy dowiedziała się, że film radzi sobie źle. Za każdym razem, gdy jest zestresowana, wyżywa się na Bradzie. To żadna nowość.
Realizacja filmu kosztowała okrągłe 100 milionów dolarów. Jak na razie zyski z biletów na całym świecie wyniosły 60 milionów. Nie wygląda na to, by wydane pieniądze miały się zwrócić. Nie mówiąc już o zyskach. Jak myślicie, czy Jolie i Depp zasłużyli na swoje 20-milionowe gaże? I czy po tej weryfikacji ich wartości na rynku mogą liczyć na kolejne?