To będzie trudna noc dla Dody. Na sylwestrowy wieczór ma zaplanowany występ w Warszawie. Będzie jedną z gwiazd imprezy organizowanej przez Polsat na Placu Konstytucji. Piosenkarka obliczyła jednak, że jeśli wejdzie na scenę zgodnie z planem to znaczy o 20:00 to zdaży jeszcze po występie wsiąść w samochód i pojechać do Gdańska, gdzie w izolatce Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego przebywa jej chłopak.
Podejrzewam, że Dorota po zagranym koncercie w sylwestra pojedzie do Adama - potwierdza w rozmowie z Faktem menedżer piosenkarki, Jarosław Burdek.
Życzymy jej żeby zdążyła przed północą.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.