Tym razem te dwa serdelki to nie nogi Patrycji Kazadi. Te znacznie bardziej okrągłe i pełniejsze kształty należą do Rihanny! Piosenkarka spędziła święta na plażach rodzinnego Barbadosu. Opalała się i spacerowała w kostiumie z czarną panterą. W porównaniu z poprzednimi wypadami nad morze Rihanna zakryła sporo ciała. Nie postawiła tym razem na skąpe bikini, ale na zabudowany strój i dodatkowo zakryła ramiona.
Piosenkarka wyraźnie przytyła. Czy to oznaka świątecznego apetytu?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.