Niedawno pokazywaliśmy Wampokaźną kolekcję okładek Joanny Krupy, wśród których przeważały te z pism dla dorosłych. Wielu z Was zauważyło, że ingerencja grafików sprawiła, że na niektórych fotomodelka nie przypomina samej siebie. To nic zaskakującego - zdjęcia z takich gazet należą do najbardziej "obrabianych" przed publikacją.
Jak się okazuje, zdjęcie Joasi, która nie ma dużych oporów, by pokazywać piersi przed obiektywem, nie nadawało się do publikacji na okładce majowego numeru ukraińskiego Playboya. Było zbyt odważne. Graficy, którzy na co dzień poprawiają niedoskonałości skóry, tym razem musieli ingerować w garderobę. Dorobili topowi, który ma na sobie Krupa, kilka koronek i "doszyli" materiał zasłaniający sutki.
Okazuje się więc, że Krupa ma do zaoferowania Ukraińcom zdecydowanie zbyt wiele.