Jak pisaliśmy wczoraj, Colin Farrell nie znalazł w w tym roku w święta czasu dla żadnego ze swoich synów, nie wspominając już o ich matkach. Fakt twierdzi, że była to kolejna złamana obietnica aktora, złożona byłej kochance. Podobno Colin przyrzekł Alicji, że spotka się z małym Henrym Tadeuszem w czasie świąt.
Marzyła, że jej syn choć przez chwilę będzie mieć obok siebie obydwoje rodziców - pisze tabloid powołując się na informatora z rodziny Alicji. Liczyła też, że spotkanie przy wigilijnym stole może coś zmienić i Colin znowu wróci do niej i Henry'ego. Henry nie może narzekać na brak miłości. Ale choć chłopiec jest oczkiem w głowie mamy i całej swojej góralskiej familii, dalej potrzebuje ojca. Czas pokaże, czy będzie mógł na niego liczyć. Jeśli gwiazdor nadal nie będzie widywać syna i nie będzie poważnie traktować obietnic składanych jego matce, może się okazać, że Alicji skończy się cierpliwość.
My zastanawiamy się nad czym innym - czy Alicja kiedykolwiek jeszcze go zobaczy poza ekranem. Colin dał wyraźnie do zrozumienia, że nie zamierza już nigdy się z nią spotykać.